W czasie jednej z sesji użyłam Kamertonów do przywrócenia równowagi w obszarze poczucia bezpieczeństwa, gongu do dotlenienia i oczyszczenia krwi oraz grzechotki do oczyszczenia i naprawy aury.
Aura to otoczka elektromagnetyczna wokół ciała widziana na tzw. fotografii Kirlianowskiej. Widzą ją też tzw. ekstrasensi, czyli osoby ze zwiększonym postrzeganiem tzw. pozazmysłowym. Mają oni aktywne obwody neuronalne w mózgu, które u zwykłych ludzi są nieaktywne. Widzą, słyszą i często czują więcej. Dźwięki grzechotki towarzyszą człowiekowi od zawsze. Dawne kultury używały grzechotki i bębnów oraz innych instrumentów w celach właśnie uzdrawiających. Nauka potwierdza głęboki i realny wpływ dźwięków grzechotki czy bębna na ludzkie ciało. Małe dzieci, które mają w sobie jeszcze aktywne procesy samoregulacji uwielbiają grzechotkę za jej efekt uziemiający, wyciszający i odstresowujący. Nie wierzysz, zapraszam na sesję dźwiękową, w czasie której będziesz mógł/mogła sam/a się przekonać jak kojący i równoważący jest to dźwięk. Można też kupić sobie samemu grzechotkę i popróbować samodzielnie. Będzie to bardzo ciekawy i wartościowy eksperyment.