Sesje dźwiękowe w Gabinecie Solfeggio działają na wielu poziomach. Wyciszają umysł, porządkując myśli. Głowa odpoczywa. Z badań nad mózgiem wynika, że pracuje on najwydajniej, gdy jest w stanie częstotliwości Alfa (14Hz – 7 Hz). Fale mózgowe Alfa pojawiają się właśnie podczas pogłębionej relaksacji. „No, ale jak to?, możesz zapytać. „Przecież kiedy jesteśmy wyciszeni, to mózg odpoczywa, a nie pracuje.”
Odpoczywa wówczas pień mózgu odpowiedzialny głównie za reakcje „uciekaj albo walcz” oraz reakcje zamrożenia, które pojawiają się w stanach zagrożenia. Gdy mózg się odstresowuje, energia przechodzi do tych części mózgu, które pracują dla nas najwydajniej. Wiedział o tym np. Thomas Edison, który celowo wchodził w stan Alfa, czyli stan mocno pogłębionej relaksacji, na granicy jawy i snu, gdyż w tym właśnie stanie wymyślił czy odkrył … żarówkę. Osoby często przebywające w stanie pogłebionej relaksacji odnotowują w swoim życiu więcej szczęśliwych zbiegów okoliczności. Amerykanka Helen Hansen, na przykład, świadomie wchodziła w ten stan i regularnie coś wygrywała: domy, jachty, wycieczki. Na poziomie ciała wyciszenie daje redukcję stanów zapalnych, które są zalążkiem wielu chorób. Następuje regulacja pracy serca, reguluje się ciśnienie tętnicze. Negatywne emocje wygaszają się. Organizm dotlenia się. To wszystko poprawia wchłanianie składników odżywczych, usprawnia metabolizm. Z czasem zmieniają się naturalnie nawyki żywieniowe na takie, które wspierają nasz organizm. Korzyści jest wiele…
