intuicja, O kamertonach, Szkoła Intuicji

Choroba, alergia, ból to dla nas posłańcy.

Każda choroba, alergia, ból, czy to fizyczny czy inny to tak naprawdę posłańcy. 
Gdy pojawią się w naszym życiu, czujemy, że coś jest nie tak. Słusznie. Bo wszelka choroba, ból to wyjście poza stan harmonii.
Czy to oznacza, że gdzieś zawiniliśmy, czegoś nie dopatrzyliśmy?
Absolutnie nie. Wątpliwości te to jedynie nasze wszędobylskie poczucie winy, które bierze się stąd, że każdy z nas w swojej esencji jest na wskroś DOBRY i dlatego tak jesteśmy czuli na to, czy przypadkiem nie zrobiliśmy czegoś, co nie jest w nas DOBREM. Choroba nie ma z tym nic wspólnego. Wszystko z nami jest w porządku!!!
Gdy pojawi się w naszym życiu choroba czy ból, to powitajmy posłańców. Podejmijmy z nimi dialog. Zapytajmy: „o co tu chodzi? Chorobo, alergio, co chcesz mi powiedzieć, na co zwrócić uwagę?” Odpowiedź na pewno się pojawi. Będzie intuicyjna. Intuicja to miejsce, w którym myśl spotyka się z czuciem. Poczujemy i zrozumiemy odpowiedź.

Gdy zrozumiemy odpowiedź, dysharmonia, czyli choroba o wiele łatwiej poddaje się leczeniu. Bywa też, że bardzo często sama znika. Wypełniła swoją rolę posłańca, przekazała informację.

Choroby nie są po to, żeby rzeźbić nas poprzez cierpienie. Pozwólmy, aby rzeźbiły nas radość, zdrowie, uczucie szczęścia. One mają o wiele większą moc poszerzania nas w miłości i dobru.
Zwykle walczymy z chorobą. Nie warto. Walcząc z chorobą, narzucamy sobie ogromny ciężar, wprowadzając do ciała i emocji dużo napięcia. Zamiast spalać się w walce z chorobą, pogadajmy z nią.
W trakcie sesji kamertonowych inteligentny w swojej naturze dźwięk często przynosi informację – co i dlaczego trzeba dostroić. Buduje to naszą świadomość, uwalnia, obdarowuje. Służy dobru, radości i szczęściu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *