medytacja, Moc dźwięku, O kamertonach, Samoregulacja, Sesje kamertonowe, Solfeggio

O szybkim i naturalnym wejściu w stan pogłębionej relaksacji oraz o tym, co je powoduje

Masaże dźwiękiem, które wykonuję to bardzo ciekawe, transformujące doświadczenia. Zauważyłam, że moi Klienci bardzo szybko wchodzą w wyciszenie i pogłebioną relaksację. Niektórzy od pierwszych dźwięków. Jest to zasługa co najmniej trzech czynników:

1) instrumentów oraz procedur dźwiękowych, których używam – sprawdzone, odwieczne, skuteczne 2) mojej głebokiej relacji zarówno z instrumentami/narzędziami typu kamertony, misy, gong jak i ze sposobami pracy z nimi. Relacja ta, jak każda relacja, wymaga czasu i uważności. Im głębsza, pełniejsza, bardziej szczera relacja Dźwiękoterapeuty z instrumentami i procedurami, tym bardziej skuteczna jest praca z Klientem, który łatwo i naturalnie wchodzi w stan na tyle pogłebionej relaksacji, że dochodzi w nim/niej do SAMOREGULACJI, SAMOZDROWIENIA. Im częściej nasz organizm i nasza psychika znajda się w stanie głebokiego odprężenia, totalnego odpuszczenia, tym więcej samozdrowienia ma miejsca w naszym ciele. Jeśli pracujesz z dźwiękiem lub rozważasz taką możliwość, zachęcam już teraz do głębokiej RELACJI Z MISAMI, KAMERTONAMI, GONGIEM, BĘBNEM, DZWONKAMI, itd. Pomoże to Tobie, będzie bardzo ciekawym procesem, ale pomoże to też osobom, z którymi będziesz „pracować.”
Trzeci czynnik to przygotowanie pomieszczenia, miejsca, w którym prowadzę procesy dźwiękowe. Zharmonizowana przestrzeń nie stawia oporu i współdziała z Masażem. Na kursach uczę m.in. jak harmonizować i przygotowywać przestrzeń do pracy. #dźwiękoterapia#kamertony#misytybetańskie#misykryształowe#gongi#solfeggio#kursDźwiękoterapii#kursokamertonach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *